wczasy, wakacje, urlop
20 July 2012r.
Jednym z ośmiu powiatów województwa pomorskiego był powiat pucki, obejmujący dawną ziemię pucką nazywaną przez Krzyżaków urzędem rybickim puckim. Terytorium to miało następujące granice w XVI w.: zachodnia — będąca równocześnie zachodnią granicą Prus Królewskich — biegła od morza do Jeziora Żarnowieckiego wzdłuż rzeki Piaśnicy, następnie odchylała się w kierunku zachodnim w ten sposób, że wsie Brzyn i Prusiewo należały do powiatu puckiego, dalszy odcinek od wsi Prusiewa aż do wsi Kniewa stanowił linię prawie prostą, stąd wyginała się ona na zachód pozostawiając w obrębie powiatu wsie Żelewo i Strzebielino, około 5 km od tej wsi kapryśnie skręcała na południe. Do powiatu mirachowskiego należały wsie Barłomino i Milwino, a do puckiego Wyszecino, Częstkowo i Glazica. Na polach wsi Szemud stykały się granice trzech powiatów: puckiego, mirachowskiego i gdańskiego. Od tego punktu granica wyginała się w kierunku północno-wschodnim w ten sposób, że wsie Bieszkowice, Łążyce i Grabówek należały do powiatu puckiego. Granicę wschodnią stanowiły wody Zatoki Puckiej aż do cypla Półwyspu Helskiego. Od 1526 r., kiedy król Zygmunt Stary nadał część tego półwyspu z miastem Hel Radzie Miasta Gdańska, przebiegała ona przez grunty wsi Jastarnia. Północną granicę stanowiło morze. W XVII w. przebieg granic wykazywał drobne odchylenia na odcinku południowym, mianowicie wsie Wyszecino i Częstkowo należały do powiatu mirachowskiego, a od wsi Łężyce granica skręcała bardzo silnie na wschód w ten sposób, że wsie Cisowa i Mosty znajdowały się po stronie powiatu gdańskiego. Te różnice wynikły stąd, że aż do rozbiorów nie było właściwie urzędowego, ogólnie obowiązującego podziału administracyjnego. Właściciele poszczególnych wsi szlacheckich czasami stawali dowolnie przed sądami ziemskimi najbliższego lub dogodniejszego sobie powiatu, a taka deklaracja znajdowała odbicie w wykazach podatkowych, będących podstawą do ustalania zasięgu terytorialnego tych okręgów. Powiat stanowił jednostkę sądową administracyjną, a więc podatkową. Sądy ziemskie rozpatrujące sprawy cywilne między szlachtą odbywały się w Pucku, podobnie jak zjazdy szlachty sejmikującej. Obrady toczyły się bądź na ratuszu, bądź w kościele. Całe województwo pomorskie stanowiło jeden okręg sądowy, jeżeli chodzi o sprawy karne. Sąd grodzki miał siedzibę w Skarszewach. Sejmik partykularny wojewódzki odbywał się natomiast w Starogardzie. Wojewoda na roki sądowe zjeżdżał osobiście lub wysyłał zastępcę (podwojewo-dziego grodzkiego) trzy razy do roku. Oprócz sądu wojewodzińskiego odbywały się sądy powiatowe w samym mieście, którym przewodniczył sędzia ziemski z sądowymi, czyli ławnikami. Akta przechowywano na miejscu, na zamku. Osobliwością Prus Królewskich było to, że można było w księgach miejskich oblatować akty dotyczące również szlachty, przede wszystkim obejmujące sprawy majątkowe. Przepis ten był wydany dlatego, że sądy powiatowe składające się z urzędników pełniących swe obowiązki raczej honorowo często były nieczynne pod byle pozorem. Ten ustrój sądowniczy ustalił się dopiero w XVII w. i przetrwał do I rozbioru. Władzy administracyjnej w dziejszym rozumieniu tego słowa powiaty nie posiadały. Starostą grodowym, czyli sędzią wojewódzkim, był wojewoda. Dla zbierania podatków sejmik wybierał każdorazowo dwu poborców. Popisy szlachty zobowiązanej do pospolitego ruszenia przyjmował bądź wojewoda, bądź inny urzędnik ziemski, czasami zaś starosta, czyli użytkownik dóbr królewskich. Nazwa starostwo pochodziła stąd, że dawne posiadłości krzyżackie po wojnie trzynastoletniej przypadły królowi (utworzono z nich klucze, czyli starostwa niegrodowe), który oddawał je w dzierżawę lub zastawiał. Starosta królewski, czyli tenutariusz, nie miał żadnych uprawnień sądowych wobec szlachty powiatu, natomiast miał pełnię władzy nad chłopami królewszczyzn oraz mimo przywileju miasta, mógł wtrącać się w jego sprawy wewnętrzne. Ta ingerencja, odczuwana bardzo dotkliwie przez mieszczan, prowadziła często do długotrwałych i uciążliwych sporów i procesów. Należy jednak pamiętać, że starosta pucki był osobą znaczącą. Po pierwsze cieszył się zaufaniem króla, czego dowodem było nadanie mu dóbr, po drugie reprezentował jego interesy w powiecie, a biorąc pod uwagę, że leżał on przy granicy państwowej (morskiej), rola jego była szczególna, po trzecie jako człowiek zamożny, bo tylko tacy mogli mieć tenuty, odgrywał ważną rolę tak w życiu politycznym, jak i społecznym powiatu. Dlatego bez formalnego mandatu mógł być przywódcą szlachty swojego okręgu.